piątek, 24 maja 2013

Franek po badaniu słuchu

Wczoraj byliśmy na kolejnych podaniach słuchu Franka. Jego uszy i to jak będzie słyszał ma dla nas ale przede wszystkim dla Niego bardzo duże znaczenie, tak też z uwagi na to wszyscy chuchają na zimne. Pierwsze badania t.zw. BERA robione jakieś 2 miesiące temu wyszły nie najgorzej ale też nie super to też wysłano nas do Katowic. Na Ligocie obsłużono nas profesjonalnie (w porównaniu z Bytomiem). Pani analityk bardzo miła i znała się na rzeczy. Po badaniach okazało się, że lewe ucho jest super a w prawym jest umiarkowany niedosłuch na poziomie 40 dB. Prawdopodobnie  to się jeszcze skoryguje ale z całą pewnością nie przekreśli kariery muzycznej Frania :)). Bardzo nas to ucieszyło.
Po badaniu Franek dostał nagrodę w formie jabłka, które wylądowało wszędzie gdzie się tylko da. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz