To blog rodziców stworzony dla synka, którego zmysł wzroku prawdopodobnie nigdy nie odegra kluczowej roli w poznawaniu rzeczywistości. To również miejsce gdzie będziemy zamieszczać materiały dotyczące Retinopatii jak również wszelkich aspektów socjalnych, psychologicznych etc. związanych z dziećmi niewidomymi. Przede wszystkim jednak to relacja z odkrywania życia na nowo...
czwartek, 25 grudnia 2014
czwartek, 16 października 2014
Lentilkowe 2 urodziny
Drugie urodziny Franka.
Tort lentilkowy przepyszny.
Goście przybyli.
Sto lat Franek sobie sam zaśpiewał.
Czego więcej ...
Kochamy Cię synku.
Żyj szczęśliwie
Tort lentilkowy przepyszny.
Goście przybyli.
Sto lat Franek sobie sam zaśpiewał.
Czego więcej ...
Kochamy Cię synku.
Żyj szczęśliwie
Jak zwykle zadumany plus extra katar, kaszel i gorączka ;) |
piątek, 4 lipca 2014
Szał zmysłów
Kilka dni temu Franek wrócił ze swej pierwszej w życiu wyprawy nad morze. Nie ukrywam, że miałam wiele wątpliwości czy poradzi sobie z ogarnięciem sytuacji. Natężenie bodźców jakich Franek doświadczył, moim zdaniem było ogromne.
Oczywiście poradził sobie lepiej niż mama :)
Wiatr łapał w ręce.
Piasek był przepyszny.
Woda morska wyśmienita.
Ryby w przystani wyklepane.
Niewiem co było też powodem, że Frankowski po piachu zasuwał na czterech jak talala. Czego w domu robić nie chciał. Po powrocie oczywiście nie można było tego zaprzepaścić, tak więc dobra mobilizacja i co? i Franek przemieszcza się po chałupie. Ostrożnie, powoli, no poprostu bosko!!!
Muszę wspomnieć oczywiście fakt, że świetnie już sobie radzi z chodzeniem za jedną rączkę a nawet powoli próbuje się puszczać. Ostatnio bardzo duże postępy. Jesteśmy bardzo dumni :)
No i krótka fotorelacja a nawet jakiś filmik się trafił.
pozdrawiamy
Oczywiście poradził sobie lepiej niż mama :)
Wiatr łapał w ręce.
Piasek był przepyszny.
Woda morska wyśmienita.
Ryby w przystani wyklepane.
Niewiem co było też powodem, że Frankowski po piachu zasuwał na czterech jak talala. Czego w domu robić nie chciał. Po powrocie oczywiście nie można było tego zaprzepaścić, tak więc dobra mobilizacja i co? i Franek przemieszcza się po chałupie. Ostrożnie, powoli, no poprostu bosko!!!
Muszę wspomnieć oczywiście fakt, że świetnie już sobie radzi z chodzeniem za jedną rączkę a nawet powoli próbuje się puszczać. Ostatnio bardzo duże postępy. Jesteśmy bardzo dumni :)
No i krótka fotorelacja a nawet jakiś filmik się trafił.
pozdrawiamy
niedziela, 25 maja 2014
kupa piachu
Franio nie
lubi półśrodków. Że piaskownica? Że siedzieć w piasku? Nie o nie!
Najlepsza jest góra piachu za chałupą zwalona w celach budowlanych. O
tak! Wspinaczka, udeptywanie, łaskotanie piaskiem to dla Franka frajda.
To
zniweczyło nasze plany związane ze zbudowaniem Małemu klasycznej
piaskownicy. Siedzimy więc i wymyślamy projekt extra dostosowany dla
zapatrywań Frankowskiego.
Jak coś się ukula zdam relację :)|środa, 23 kwietnia 2014
Wio koniku wio
Dawno nas nie było :(
Nie zabieram się nawet na dogłębne opisywanie zaległości bo za dużo się tego nazbierało ;)
W skrócie: chodzi dumnie ze wsparciem, staje sam w łóżeczku, śpiewa na mmm, dadada, lalala i brbrbrbbr piosenki jak: wlazł kotek na płotek, panie janie, świnki trzy, sto lat i stary farmer.
Na dźwięk trójkąta i gitary raczkuje.
Z kubka słomki pić nie zamierza - a logopeda by chciał ;/
Kupe trzaska w nocnik jak się w porę zorientuje (i ja i Frankowy).
Szczerbaty dalej ale podejrzewam, że coś idzie z góry.
Nie chce spać za dnia i wstaje o 5-6 rano - MASAKRA.
Rośnie, rozrabia, ustawia nas i ma się dobrze :)
A wczoraj Franek zaczął przygodę z konikami.
Fotorelacja telefonowa zrobiona. Na początku nie był przekonany. Dopiero jak znalazł się sam na koniku - wszystko zagrało :). Będzie z niego dżokej.
Nie zabieram się nawet na dogłębne opisywanie zaległości bo za dużo się tego nazbierało ;)
W skrócie: chodzi dumnie ze wsparciem, staje sam w łóżeczku, śpiewa na mmm, dadada, lalala i brbrbrbbr piosenki jak: wlazł kotek na płotek, panie janie, świnki trzy, sto lat i stary farmer.
Na dźwięk trójkąta i gitary raczkuje.
Z kubka słomki pić nie zamierza - a logopeda by chciał ;/
Kupe trzaska w nocnik jak się w porę zorientuje (i ja i Frankowy).
Szczerbaty dalej ale podejrzewam, że coś idzie z góry.
Nie chce spać za dnia i wstaje o 5-6 rano - MASAKRA.
Rośnie, rozrabia, ustawia nas i ma się dobrze :)
A wczoraj Franek zaczął przygodę z konikami.
Fotorelacja telefonowa zrobiona. Na początku nie był przekonany. Dopiero jak znalazł się sam na koniku - wszystko zagrało :). Będzie z niego dżokej.
czwartek, 13 lutego 2014
wtorek, 28 stycznia 2014
Drugie pierwsze urodziny
28 styczeń 2013.
To data, którą wciąż i wciąż słyszeliśmy przy każdorazowej wizycie lekarskiej.
To data, która miała przynieść oczekiwane, "zaplanowane", nieznane szczęście.
Ta data, która wyznaczała nasz każdy krok.
To data ...
która dzisiaj jest tylko wspomnieniem.
Bo nic tego dnia szczególnego się nie przytrafiło
prócz tego, że My i Nasz synek cieszył się już życiem od 3,5 miesiąca.
Ot
taki
psikus
To data, którą wciąż i wciąż słyszeliśmy przy każdorazowej wizycie lekarskiej.
To data, która miała przynieść oczekiwane, "zaplanowane", nieznane szczęście.
Ta data, która wyznaczała nasz każdy krok.
To data ...
która dzisiaj jest tylko wspomnieniem.
Bo nic tego dnia szczególnego się nie przytrafiło
prócz tego, że My i Nasz synek cieszył się już życiem od 3,5 miesiąca.
Ot
taki
psikus
niedziela, 19 stycznia 2014
Franek testuje nowego lightboxa
Po wielu wieczorach spędzonych w samotni warsztatowej, tato Franka wyjawił na światło nocne lightboxa stworzonego specjalnie z dedykacją dla syna swojego jedynego.
Nie było to zadanie proste ale sprostał a rezultat jest wspaniały. Dziecię wydaje się być conajmniej zainteresowane -a o to tutaj chodzi.
Dla wytłumaczenia. Lightbox to urządzeie przypominające ekran, emitujące odpowiednie światło, mające na celu pomoc w rehabilitacji wzrokowej dzieci z conajmniej poczuciem światła. A że Franek nasz takie z całą pewnością posiada, niezbędny był gadżet w takiej postaci. Co więcej. Wyszliśmy na przód, dzięki czemu nasz lightbox posiada dodatkową regulację koloru świecenia tablicy. Co być może w przyszłości będzie miało wpływ na rozwój świadomości Franka co do istnienia barw. Bardzo byśmy tego chcieli.
Poniżej relacja z tego wydarzenia - oczywiście w rolach głównych -ZAINTERESOWANY :)
Nie było to zadanie proste ale sprostał a rezultat jest wspaniały. Dziecię wydaje się być conajmniej zainteresowane -a o to tutaj chodzi.
Dla wytłumaczenia. Lightbox to urządzeie przypominające ekran, emitujące odpowiednie światło, mające na celu pomoc w rehabilitacji wzrokowej dzieci z conajmniej poczuciem światła. A że Franek nasz takie z całą pewnością posiada, niezbędny był gadżet w takiej postaci. Co więcej. Wyszliśmy na przód, dzięki czemu nasz lightbox posiada dodatkową regulację koloru świecenia tablicy. Co być może w przyszłości będzie miało wpływ na rozwój świadomości Franka co do istnienia barw. Bardzo byśmy tego chcieli.
Poniżej relacja z tego wydarzenia - oczywiście w rolach głównych -ZAINTERESOWANY :)
wtorek, 14 stycznia 2014
Nawrzucaj Frankowi!
Minął
kolejny rok i na ten nowy 2014 życzymy wszystkim
samych
dobrych wiadomości, masę fajnych pomysłów
i przede
wszystkim dużo zdrówka!
Zaczyna się okres rozliczeń podatkowych dlatego przypominamy
Wszystkim
że mamy obowiązek rozliczenia się z fiskusem!
(art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych….bla bla bla
trala trala lala).
Gdyby Ktoś z
Was zastanawiał się co w tej sytuacji zrobić to mamy odpowiedź!!!
Gdyby
Zorganizowaliśmy Akcję pod nazwą:
Nawrzucaj Frankowi!
Akcja jest adresowana do Wszystkich, którzy chcą lub zastanawiają
się
czy w ogóle i na co przekazać 1% swojego podatku!
Stworzyliśmy ulotkę z wszelkimi informacjami
(ulotka jest przygotowana do wydruku w formacie A4,
rozcięcia i przekazania 2 osobom)
Nagrodą jest wieczór w towarzystwie Franka w Naszym Centrum
SPA&MusicTerapy
we wsi Laryszów (pod Tarnowskimi Górami) wraz z dodatkowymi
atrakcjami!
w skrócie:
wystarczy w odpowiedniej rubryce wpisać
KRS: 0000037904
W polu "Cel szczegółowy 1%" należy wpisać:
21224, Jędrysiak Franciszek
dziękujemy z góry za wrzuty!
pozdrawiamy Franek, Ilo, Sławo
Subskrybuj:
Posty (Atom)